Gdy szef każe pracować dłużej, czyli kiedy powiedzieć „nie” nadgodzinom

Gdy szef każe pracować dłużej, czyli kiedy powiedzieć „nie” nadgodzinom

Zdarzają się sytuacje, kiedy musimy zostać w pracy dłużej. Niektórzy pracownicy traktują to jako możliwość wykazania się, dodatkowego zarobku, inni woleliby poświęcić ten czas na życie prywatne. I choć w niektórych przypadkach, np. dokończenia ważnego projektu taka sytuacja jest uzasadniona, to jednak, gdy staje się codziennością – może powodować przemęczenie i frustrację. Jak więc odmawiać, nie ryzykując utraty pracy, uznania przełożonych lub premii?

Bądź wyrozumiały

Jeśli przymusowe nadgodziny wynikają z chwilowych trudności organizacyjnych lub konieczności wykonania dużego zlecenia w krótkim czasie, nie warto odmawiać swojej pomocy. Szef zauważy, że nie opuściłeś firmy w potrzebie, a w przyszłości może wynagrodzić Cię za lojalność, np. dając Ci kilka dodatkowych dni urlopu albo podwyżkę. Zdarzają się jednak sytuacje, w których, nawet jeśli jest to nietypowa sytuacja, musimy odmówić pracy po godzinach. Warto wtedy szczerze porozmawiać z przełożonym i wyjaśnić mu powody swojej decyzji – tłumaczy Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl

Odważ się porozmawiać

Jeśli jednak przymusowe nadgodziny są stanem permanentnym, a pracownik do tej pory przyjmował polecenia bez żadnego sprzeciwu, jedynym rozwiązaniem takiego problemu jest zwrócenie się do szefa lub managera. Powiedz, że cenisz swoje stanowisko i jesteś w stanie raz na jakiś czas pozostawać w biurze dłużej np. raz w tygodniu. Jednak ciągła praca ponad normę sprawia, że jesteś przeciążony, a Twoja wydajność spada. Wspomnij dodatkowo, że cierpi na tym Twoja sytuacja rodzinna. Bądź uczciwy i nie bój się mówić o swoich potrzebach – zachęca Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl

Zachowaj spokój

Wiele osób denerwuje się w takiej sytuacji. Wtedy albo zaczynają się nadmiernie tłumaczyć, albo przechodzą do ataku. Tymczasem najlepiej sprawdzają się proste zasady: merytoryczne, uprzejme wyjaśnienie przyczyn i naświetlenie szefowi problemu, np. dokładne podliczenie, ile czasu dodatkowo poświeciłeś pracy w ostatnim miesiącu. Dobre przygotowanie i fakty są świetnym argumentem. Bądź stanowczy oraz zachowaj spokój. Nie daj się łatwo wyprowadzić z równowagi argumentom drugiej strony. Szef może, np. zasugerować, że inni w zespole nie mają z takim stanem rzeczy problemu. Wtedy warto spokojnie przedstawić swoją sytuację osobistą i jeszcze raz uargumentować swoje stanowisko.

Zaproponuj rozwiązanie

Zamiast godzić się na kolidujące z naszymi planami nadgodziny, można wypracować takie rozwiązania, które usatysfakcjonują obie strony. Zasugeruj, że zamiast zostawać do późnego wieczora w pracy, zlecisz jeden ze swoich projektów nowo zatrudnionemu koledze. Udzielisz mu mentorskiego wsparcia i pomocy, a firma szybciej uzyska dzięki temu w pełni wykwalifikowanego oraz samodzielnego pracownika – sugeruje Małgorzata Majewska, ekspert portalu monsterpolska.pl.

Negocjuj

Jeśli szef nie jest elastyczny, warto spróbować wywalczyć pewne ustępstwa. W zamian za pracę w nadgodzinach, można poprosić o kilka godzin lub dni wolnego. Wówczas dodatkowy czas spędzany w biurze nie będzie traktowany jako przykry obowiązek, a pewnego rodzaju dobrowolna transakcja. Jeśli i to nie przynosi rezultatu, należy poważnie zastanowić się nad zmianą pracodawcy.

Znaj swoje prawa

Warto pamiętać, że zgodnie z obowiązującymi przepisami – tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może być dłuższy niż 48 godzin. Za złamanie tych regulacji pracodawca może być ukarany wysoką grzywną, a nawet zostać posądzony o popełnienie wykroczenia. Dodatkowo każdemu pracownikowi za nadprogramową pracę przysługuje dodatek do miesięcznej wypłaty. W przypadku nadgodzin przypadających w nocy, niedziele czy święta – wynosi on 100% wynagrodzenia, zaś w dni powszednie – 50% wysokości pensji.

monsterpolska.pl

You might also like

Praca 1Comments

Krótszy dzień pracy – eksperyment czy przyszłość?

Bez pracy nie ma kołaczy, znamy to zdanie od dziecka. Jednak w dzisiejszych czasach większość osób zapracowuje się, czasem nawet poświęca na pracę swój czas prywatny. Osiem godzin w biurze

Naruszenie praw pracownika przez pracodawcę

W Kodeksie pracy znajduje się katalog sytuacji, w których pracodawca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za naruszanie praw pracowniczych. Na pracodawcę lub osobę, która wykonuje jego obowiązki może zostać nałożona

Jak odpowiedzieć na trudne pytanie rekrutera?

Będąc zaproszonym na rozmowę kwalifikacyjną musimy być przygotowani na każdą ewentualność. Potencjalni zatrudniający lubią zaskakiwać kandydatów pytaniami, których ci nie sądzą, że usłyszą w danym momencie. W niniejszym artykule zaznajomimy

3 komentarze

  1. Małgorzata
    10 sierpnia, 18:53 Reply
    Kilka nadgodzin to nie jest problem, jednak należny wiedzieć kiedy powiedzieć "NIE". W innym wypadku będzie tylko gorzej, zaś każda propozycja nadgodzin, będzie trafiała w pierwszej kolejności do nieasertywnej osoby. To samo jest z podwyżkami - czasami warto wyjść przed szereg i zwrócić się do szefa z prośbą. To przecież też człowiek.
  2. anett
    30 stycznia, 14:26 Reply
    A co to znaczy, że musisz zostać? Nic nie musisz i nie ma, że to, czy tamto. Nie musimy ciągnąć nadgodzin.
  3. marcik
    03 lutego, 08:44 Reply
    Jeżeli ktoś kazałby mi zostać to niestety nie zostałbym, bo nikt nie ma prawa mi rozkazywać, a jedynie poprosić.

Leave a Reply