System ubezpieczeń społecznych czekają poważne wyzwania demograficzne
System powszechnych ubezpieczeń społecznych, którym administruje ZUS, obejmuje ponad 20 mln Polaków. Składki na ubezpieczenia społeczne pobierane są od 14,5 mln, a miesięcznie ZUS wypłaca emerytury i renty dla ponad 7 mln osób i zasiłki dla 0,5 mln pracujących. W perspektywie najbliższych lat, przede wszystkim ze względu na problemy demograficzne, system ubezpieczeń społecznych w Polsce stanie przed dużymi wyzwaniami. – Musimy wykonać dużą pracę, aby wzmocnić wiedzę o znaczeniu systemu ubezpieczeń społecznych w każdej fazie naszego życia – przekonuje prezes ZUS.
– System ubezpieczeń społecznych będzie ewoluował, wynika to z obecnej sytuacji demograficznej i społecznej. Ewolucja pójdzie w kierunku zabezpieczenia minimalnych dochodów w systemach emerytalnych. Zmiana powinna również uwzględnić starzenie się społeczeństw i mniejszą liczbę osób aktywnych ekonomicznie, a więc i mniej składek przekazywanych do systemu. Wszystkie makroekonomiczne i demograficzne wyzwania muszą być brane pod uwagę, aby ustalić zmiany systemu zabezpieczenia społecznego, w tym emerytalnego – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Co miesiąc ZUS pobiera składki na ubezpieczenia społeczne od 14,5 mln osób oraz składki na ubezpieczenie zdrowotne od 16,5 mln osób. Miesięcznie ZUS wypłaca emerytury i renty 7,3 mln Polaków i zasiłki chorobowe, macierzyńskie lub świadczenia rehabilitacyjne ponad 500 tys. pracujących. Rocznie Zakład wydaje też wydaje 1,3 mln orzeczeń lekarskich. Wypływy do powszechnego systemu mogą się zmniejszyć, a obowiązkowych wypłat może być więcej, zwłaszcza w świetle niekorzystnej sytuacji demograficznej. W 2060 roku na jednego emeryta będą przypadać mniej niż dwie osoby w wieku produkcyjnym (obecnie przypada 5).
Jak wskazuje Uścińska, problemem jest również niewystarczająca wiedza Polaków o systemie zabezpieczenia społecznego.
– Musimy wykonać wspólnie ogromną pracę, w tym także dziennikarze i nauczyciele akademiccy, aby przede wszystkim wzmocnić wiedzę o znaczeniu systemu ubezpieczeń społecznych w każdej fazie naszego życia. Także o poczuciu bezpieczeństwa wypłaty świadczeń – ocenia prezes Zakładu.
Polacy wciąż nie tylko niewiele wiedzą na temat systemu zabezpieczenia społecznego i samych emerytur, lecz także nie są tym specjalnie zainteresowani. W 2014 roku, kiedy można było zdecydować, czy składki mają być odprowadzone wyłącznie do ZUS-u czy również do wybranego OFE, zaledwie 2,5 mln Polaków (z 14 mln uprawnionych) wysłało deklarację o pozostaniu w II filarze. W 2012 r., kiedy osoby wchodzące na rynek pracy musiały jeszcze wybrać otwarty fundusz emerytalny samodzielnie, bez przypominania przez ZUS, zrobiło to tylko ok. 1,5 proc. ze zobowiązanych.
– Myślę, że powinniśmy stworzyć wielką publiczną platformę poprzez udział takich instytucji jak Zakład Ubezpieczeń Społecznych i edukować przez nią o tym, na czym polegają ubezpieczenia społeczne, kiedy te gwarancje występują. Musimy wykonać ogromną pracę, począwszy od młodzieży licealnej poprzez akademicką, a skończywszy na edukacji osób dorosłych – podkreśla Uścińska.
ZUS od kilku lat angażuje się w edukację młodzieży. Od 2013 roku prowadzi „Lekcje z ZUS” dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych. W projekcie wzięło łącznie udział ponad 50 tys. młodych ludzi. Uczestnictwo w programie oznacza również możliwość wzięcia udziału w konkursie „Warto wiedzieć więcej o ubezpieczeniach społecznych”, który zdaniem prezes Zakładu powinien w przyszłości stać się olimpiadą. W kwietniu ruszył też wspólny projekt Zakładu i Uniwersytetu Warszawskiego, a w maju Zakładu i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jednym z pól współpracy jest właśnie kształcenie studentów w zakresie ubezpieczeń społecznych.
– Współpraca jest coraz lepsza, ze szkołami, z liceami, w przyszłości z gimnazjami. Będziemy się też starać, aby treści z zakresu ubezpieczeń społecznych znalazły się w programach akademickich. Mamy podpisane umowy z Uniwersytetem Warszawskim i Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Mają one służyć promowaniu wiedzy o ubezpieczeniach społecznych, a także o naszej indywidualnej roli w zabezpieczeniu dochodów w razie zajścia określonych czynników ryzyka socjalnego – ocenia Gertruda Uścińska.
Rozwijaniu wiedzy o ubezpieczeniach ma służyć także konkurs organizowany co roku wspólnie przez Rzecznika Finansowego, Fundację Edukacji Ubezpieczeniowej oraz „Gazetę Ubezpieczeniową” na najlepszą pracę doktorską, magisterską, licencjacką oraz podyplomową z dziedziny ubezpieczeń gospodarczych i społecznych. W tym roku konkurs odbył się po raz piętnasty – wpłynęło 9 prac doktorskich, 19 magisterskich, 3 licencjackie oraz 13 prac podyplomowych.
– Udział w konkursie i szansa na bycie jednym z laureatów konkursu to duży prestiż i szansa zaprezentowania swoich badań naukowych – podkreśla Tomasz Lasocki, adiunkt na Wydziale Prawa i Administracji na UW i laureat III nagrody w konkursie na najlepszą pracę doktorską, który dodatkowo otrzymał nagrodę specjalną prezesa ZUS. – Polacy nie interesują się ubezpieczeniami w wystarczającym stopniu. W mojej pracy zastanawiałem się nad tym, dlaczego większość Polaków nie utożsamia się z ubezpieczeniem społecznym i nie zdaje sobie sprawy z tego, że to ubezpieczeni dla nich.
Jak przekonuje Lasocki, powinniśmy dążyć do powszechności zabezpieczenia. Dziś część grup zawodowych jest z niego wyłączona (np. rolnicy czy sędziowie). W Polsce system ubezpieczeń społecznych nie jest gorszy niż na Zachodzie, jest jednak różnica w jego postrzeganiu.
– To drobne rzeczy, ale bardzo medialne. Często narastają do takiej rangi, że mimo ogólnej przychylności i dobrej konstrukcji systemu, powoduje to dysonans między naszym postrzeganiem a tym jak jest naprawdę – przekonuje Tomasz Lasocki.
You might also like
System medycyny pracy w Polsce nie odpowiada współczesnym potrzebom
W polskiej medycynie pracy brakuje przede wszystkim odpowiedzi na choroby cywilizacyjne, a lekarze pełnią funkcję orzeczniczą, nie wspomagającą. Przedsiębiorcy chcą to zmienić i postulują wprowadzenie modelu doradczego, powrót lekarzy zakładowych oraz zwiększenie współpracy
Inflacja wróci pod koniec roku. RPP słusznie pozostawiła stopy bez zmian
Dobrze, że Rada Polityki Pieniężnej na razie nie zmienia stóp procentowych – uważa Piotr Bujak, szef zespołu analiz makroekonomicznych PKO BP. Jego zdaniem kolejna obniżka mogłaby bowiem zaszkodzić złotemu. Główna stopa procentowa w dalszym ciągu pozostaje na
Rozważania o prawie rodzinnym: między jednością a separacją
Życie rodzinne niesie ze sobą wiele radości, ale także potencjalnych konfliktów i wyzwań. W takich chwilach, gdy harmonia zostaje zakłócona, prawo rodzinne wchodzi do gry, chroniąc prawa i dobro jednostek.
0 Comments
No Comments Yet!
You can be first to comment this post!