Od przyszłego roku zmienia się prawo upadłościowe. Zwiększy się odpowiedzialność prokurentów
Od nowego roku zwiększy się odpowiedzialność prokurentów za zobowiązania reprezentowanej przez nich spółki. Nowelizacja prawa upadłościowego wprowadzi nowe warunki, dzięki którym członkowie zarządu nie będą musieli odpowiadać za długi spółki całym swoim majątkiem.
– Część członków zarządu spółek z ograniczoną odpowiedzialnością nie zdaje sobie sprawy z tego, że w niektórych przypadkach będzie odpowiadać własnym majątkiem za długi tej spółki – i to zarówno za długi cywilno-prawne, jak i za długi publiczno-prawne, czyli za zaległości podatkowe i ZUS – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Miłosz, partner w Kancelarii GALT.
Obecnie warunkiem zwolnienia z odpowiedzialności członka zarządu jest złożenie w odpowiednim czasie wniosku o ogłoszenie upadłości. Termin ten jest bardzo rygorystyczny, przy surowej, jednak w pełni dopuszczalnej i najczęściej stosownej przez sądy interpretacji stanu niewypłacalności dłużnik ma na złożenie wniosku jedynie 14 dni od drugiej niezapłaconej na czas faktury. Jak tłumaczy Adam Miłosz, wchodząca w życie z początkiem 2016 roku nowelizacja prawa łagodzi te kryteria.
– Po pierwsze, nowe prawo przewiduje, że termin na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości będzie wynosił miesiąc od dnia zaistnienia stanu niewypłacalności, a nie 14 dni. Po drugie, zmieni się również definicja stanu niewypłacalności. W nowych przepisach zawarte będzie domniemanie, że stan niewypłacalności istnieje, jeżeli zaległości w płatnościach wynoszą trzy miesiące lub zobowiązania dłużnika przekraczają wartość jego majątku przez okres dwóch lat – tłumaczy Miłosz.
Drugą metodą na uniknięcie odpowiedzialności całym majątkiem będzie złożenie do sądu wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Ta droga wiąże się jednak z większym ryzykiem, gdyż jej powodzenie zależy od tempa postępowania sądu, który musi otworzyć postępowanie restrukturyzacyjne lub zatwierdzić układ w postępowaniu o zatwierdzeniu układu w odpowiednim terminie.
Jak przewiduje Miłosz, z uwagi na ryzyko związane z powolnym działaniem sądów przedsiębiorcy prawdopodobnie będą się decydować na wykorzystanie obydwu dróg równocześnie.
– Część członków zarządu, chcąc być bardzo ostrożnym, będzie składała wniosek o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego, a na wszelki wypadek będzie też składała wniosek o ogłoszenie upadłości, równolegle wnosząc, żeby sąd najpierw zajął się wnioskiem o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego – uważa Miłosz.
Nowe prawo oznacza też duże zmiany dla prokurentów. To stanowisko do tej pory było uważane za bardzo bezpieczne, bo nie wiązało się z odpowiedzialnością własnym majątkiem. Od stycznia, jak wyjaśnia Miłosz, prokurenci również będą odpowiedzialni za długi spółki.
Wprawdzie w nowelizacji nie wymieniono stanowiska prokurenta, jednak odpowiedzialność została poszerzona na wszystkie osoby, które mają prawo do prowadzenia spraw spółki i reprezentowania jej. Ta definicja obejmuje członków zarządu i prokurentów. Dlatego ci drudzy będą musieli dokładniej niż do tej pory śledzić sytuację finansową spółki. Dotyczy to nie tylko spółek z ograniczoną odpowiedzialnością.
– Jest jeszcze odpowiedzialność wynikająca z przepisów podatkowych, zusowskich i z samego prawa upadłościowego. To dotyczy wszystkich przedsiębiorców, również spółek osobowych i spółek akcyjnych. Prokurenci i osoby faktycznie zarządzające spółką po nowym roku będą musiały również być dużo ostrożniejsze – dodaje Miłosz.
Partner z Kancelarii GALT zwraca uwagę na to, że członkowie zarządu mogą się ubezpieczyć od tej odpowiedzialności. Na rynku jest coraz więcej polis D&O (Directors and Officers). Pomocne może być doradztwo analityków i konsultantów wyspecjalizowanych w prawie upadłościowym, ale podstawowym zabezpieczeniem pozostaje szczegółowa wiedza o finansach spółki. Tylko w ten sposób członkowie zarządu mogą mieć pewność, że nie przegapią odpowiedniego momentu na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości lub otwarcie restrukturyzacji.
Źródło: Newseria.pl
You might also like
Młodzi kierowcy spowodowali w ubiegłym roku ponad 5,5 tys. wypadków
Młodzi kierowcy mają często zbyt duże zaufanie do swoich umiejętności, a z drugiej strony nie potrafią zapanować nad pojazdem. Za ponad 20 proc. wypadków, do których dochodzi z winy kierowców, odpowiadają młode osoby.
Czy warto zawrzeć umowę agencyjną?
Według Kodeksu cywilnego dowolna umowa agencyjna potwierdza działania agenta oraz strony zlecającej konkretne czynności do wykonania. Innymi słowy ustanawia reguły pośredniczenia w operacjach usługowych. W jakim celu podpisuje się umowę
Strategie Inwestycyjne dla Rynków Wschodzących
Rynki wschodzące oferują inwestorom ogromne możliwości zysków, ale również wiążą się z pewnymi ryzykami. Aby skutecznie inwestować na tych rynkach, konieczne jest stosowanie odpowiednich strategii inwestycyjnych, które uwzględniają specyfikę tych
1 Comment
mrio
01 lutego, 07:50