Od lipca nowe Prawo budowlane. Nie będą już potrzebne zezwolenia na budowę domu

W niedzielę 28.06.2015r. weszła w życie nowelizacja ustawy Prawo budowlane. Zmiany mają usprawnić proces budowlany oraz ograniczyć bariery natury prawnej i biurokratycznej. Budowa domu nie będzie już wymagała wydania pozwolenia. Wystarczy zgłoszenie do urzędu gminy lub miasta. Maksymalny czas, po którym zgłaszający będzie mógł rozpocząć prace budowlane, skróci się o ponad połowę.

– Główne zmiany dotyczą rozszerzenia katalogu obiektów budowlanych, których budowa nie wymaga już uzyskania pozwolenia na budowę. Rozpoczęcie inwestycji będzie możliwe na podstawie zgłoszenia z uproszczoną procedurą tzw. zgłoszenia z projektem – mówi agencji Newseria Kinga Cekiera z kancelarii prawnej Brevells Cekiera Grzywacka Oleksiewicz.

Urzędnik będzie mógł co najwyżej zgłosić sprzeciw wobec inwestycji, ale i na to będzie miał tylko 30 dni. W starym trybie miał 60 dni (plus 14 dni na uprawomocnienie) na wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.

Starosta, który ma uprawnienia do wniesienia sprzeciwu przy takim zgłoszeniu, będzie weryfikował, czy to zgłoszenie i ta budowa są zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego bądź decyzją o warunkach zabudowy w przypadku, gdy takiego planu nie ma, a także będzie weryfikował, czy nie są wymagane innego rodzaju pozwolenia i uzgodnienia dotyczące budowy takiego obiektu – tłumaczy Kinga Cekiera.

Uproszczona procedura dotyczyć będzie także takich obiektów, jak altany, ogrodzenia oraz budynki rekreacyjne położone na obszarze działek, dla których projektowane są te obiekty budowlane.

Zgłoszenia w świetle tej nowelizacji będzie wymagała np. budowa domów jednorodzinnych, dla których obszar oddziaływania nie przekracza działki lub działek, na których zaprojektowano ten budynek. To będzie uproszczona procedura tzw. zgłoszenia z projektem. Do zgłoszenia tego trzeba będzie załączyć cztery egzemplarze projektu budowlanego i oświadczenie o posiadanym prawie dysponowania nieruchomością na cele budowlane – wyjaśnia Cekiera.

Zdaniem Kingi Cekiery nowe prawo nie powinno spowodować samowoli budowlanej. Zgłoszenia budowy nowych obiektów lub ich rozbudowy w dalszym ciągu podlegać będzie bowiem urzędowej kontroli.

Ekspert wskazuje, że z punktu widzenia inwestorów liberalizacja przepisów oznaczać będzie głównie skrócenie czasu procedur, które są niezbędne do załatwienia jeszcze przez rozpoczęciem budowy.

– Do projektu budowlanego nie będzie trzeba załączać także warunków przyłączenia. To były procedury bardzo długotrwałe i czasochłonne, a w tej chwili są one wyeliminowane. Aczkolwiek nie oznacza to, że te uzgodnienia z gestorami mediów nie będą potrzebne, dlatego że na etapie zgłoszenia do użytkowania inwestor będzie je musiał posiadać – zaznacza radca prawny kancelarii Brevells Cekiera Grzywacka Oleksiewicz.

Według danych za 2014 roku przeciętny czas konieczny na uzyskanie wszystkich stosownych zezwoleń koniecznych do rozpoczęcia budowy wynosił 220 dni.

Previous Zmiany w prawie alimentacyjnym. Nowe regulacje utrudnią życie zalegającym z alimentami
Next Moda to dobra inwestycja

You might also like

Wiadomości 1Comments

Dlaczego ustawa Wilczka jest uważana za wzór?

Ustawa Wilczka, która została wprowadzona w życie 26 lat temu, wciąż uważana jest za niedościgniony wzór, który prawdopodobnie nigdy nie zostanie osiągnięty ponownie. Była bardzo niewygodna dla władz PRL i

Wiadomości 0 Comments

Wypadki i kolizje drogowe kosztują gospodarkę niemal 50 mld zł rocznie

Poprawa bezpieczeństwa na polskich i europejskich drogach to przede wszystkim kwestia ludzkiego zdrowia i życia, a także wysokich kosztów finansowych. Od 2013 roku trwa realizacja narodowej strategii poprawy ruchu drogowego, przyjęto też

Czy spory między pracownikami można szybko rozwiązać?

Kłótnie i spory są normalnym procesem, który ma miejsce w większych społecznościach. Rozbieżny pogląd na świat, różne doświadczenia i predyspozycje powodują, że pracownicy wypowiadają różne zdanie na omawiane sprawy. Aczkolwiek

8 komentarzy

  1. Andrzej
    01 sierpnia, 19:13 Reply
    To świetna wiadomość, chociaż nie spodziewałam się, że doczekam się aż takiej zmiany ;) I tak trzeba sporo nabiegać się chociażby z projektem, skrócony czas czekania o prawie połowę to wielkie ułatwienie. Chociaż może nie dla wszystkich, zawsze przez te 220 dni można było nabyć trochę materiałów na budowę.
  2. Dondi96
    03 sierpnia, 13:47 Reply
    Andrzej - zgadzam się z Twoją wypowiedzią, jednak co do gromadzenia materiałów na budowę warto pomyśleć o przedsiębiorcach, którzy wszystko mają zapięte na ostatni guzik (tj. ekipa budowlana, materiały), a czekają tylko i wyłącznie na pozwolenie.
  3. Andrzej
    04 sierpnia, 12:27 Reply
    Racja Dondi, jednak wydaje mi się, że tacy przedsiębiorcy to mniejszość. Widziałem wiele budynków, które były budowane latami (nie chodzi o domy). Mimo wszystko dobrze, że prawo zmienia się na lepsze w tym przypadku.
  4. Misiekk
    05 sierpnia, 12:30 Reply
    Nareszcie! Czekałem na taką zmianę, akurat budujemy w rodzinie nowy dom i nowelizacja tejże ustawy na pewno to ułatwi. Jak to mówią, każdy dzień i każda minuta pracy się liczy i wpływa na efekt końcowy. Mam tylko nadzieję, że to nie koniec pozytywnych modyfikacji :)
  5. Dondi96
    05 sierpnia, 22:33 Reply
    Andrzeju - w mieście, gdzie obecnie mieszkam są trzy firmy budowlane, które wykupują działki i tworzą tam mini osiedla (ok. 5-10 domów). Materiał kupowany tak dużym hurtem jest naprawdę bardzo tani, przez co firma płaci za budowę takiego domu grosze. Sprzedaż natomiast oscyluje w granicach 350-450 tysięcy złotych. Czysty biznes.
  6. endrju
    06 sierpnia, 18:11 Reply
    Urzędnik będzie mógł co najwyżej zgłosić sprzeciw wobec inwestycji, więc co zrobić w takim przypadku?
  7. Mariusz
    09 sierpnia, 13:02 Reply
    Z przyjemnością czytam takie artykuły. Nie zdajecie sobie sprawy ile musiałem czekać na taką nowelizację. Już myślałem, że będę musiał czekać na pozwolenie tyle ile mój szwagier. Czekam na więcej takich udogodnień!
  8. Tomek
    14 sierpnia, 16:02 Reply
    No w końcu coś z tym zrobili, ile można było czekać na taką nowelizację? W głowie mi się nie mieści, że państwo może utrudniać chęć obywateli na budowanie nowych lokali i domów mieszkalnych.

Leave a Reply